В понедельник обрадовала новость о том, что у Павла Брожка не самая тяжёлая травма колена, и не потребуется хирургическое вмешательство, но в следующие 4 недели придется обходиться без него. Хуже выглядит ситуация с Томкем Давидовским, ему, к сожалению, предстоит уже 4-я (!!!) операция на крестообразные связки. Как я успел уже заметить, многие польские спортивные газеты и порталы ставят крест на карьере "Давида". Хочу их "огорчить": если здоровье позволит, то характера Томку хватит точно, чтобы ещё один раз вернуться на поле! И я со своей стороны желаю ему как можно быстрее восстановиться и вернуться на поле!!!
Другой очень обсуждаемой темой в раздевалки был успех нашего бывшего коллеги, Клебера и его нового клуба - "Терек" Грозный. Дело в том, что "Клеби" в последний момент присоединился к "Тереку", для многих из нас этот переход вызвал удивление. И для защитников нальчикского "Спартака", видимо, тоже - на 92-й минуте они позволили забить Клеберу победный гол. В любом случае, почти все ребята были в курсе этого, и все порадовались этому успеху нашего друга! Даже мой папа позвонил мне сразу после этой игры и сказал: " Хай ку Клебер!!! твой друг гол забил!" :).
Кроме усердной работы и повышения футбольного мастерства на тренировках, у нашей команды выдалась возможность расслабиться, окунуться в праздничную атмосферу приближающихся Пасхальных праздников, и проявить своё мастерство в искусстве :). Дело в том, что мы приняли участие в благотворительной акции "ВИПы расписывают Пасхальные яйца ". К нам на стадион привезли 3 больших искусственных яйца, и мы эти яйца должны были расписать. А позже наши "произведения" будут выставлены на аукцион и вырученные деньги будут пожертвованы. Сам процесс творения "искусства" был очень увлекателен, и браво ребятам и тренерам, потому что все приняли самое активное участие в этом. Конечно, присутствовали и шутки и смешные карикатуры, но и пару очень удачных рисунков. Я отметил бы работу Петера Синглара, нашего словацкого защитника, который нарисовал, хотя и не в тему, но очень оригинально, Словакию и знак валюты евро в ней:). Видно, что с экономической ситуацией футболисты знакомы :). Также своим "талантом" рисовать, выделялся Войтек Лободзински, кто-то даже пошутил: "сразу видно, что Лобо помогает дочке рисовальные альбомы расписывать". Шутил так же наш вице капитан, Марчин Башчински, он рассказывал "не читающим" журналистам сказку про Пасхального Льва:), которого сам и нарисовал. Я в свою очередь на двух из яиц написал на румынском и на русском языках: "Христос Воскрес!". А на третьем яйце нарисовал карикатуру со смыслом: "Люди, любите Людей":). Позже на обеде мы шутили, что наши "произведения" скорее сожгут, чем продадут:))))). Хотя уверен, что время зря мы не потратили и кому-то наши работы придутся по душе…
В отличном настроении прощаюсь с вами, и уже скоро обещаю написать о краковском дерби. Люди, любите людей!!!
Lekcje rysunku:)
Przygotowujemy się do niedzielnych derbów. Przygotowania mijają normalnie, na początku tygodnia treningi są dłuższe i cięższe. Do tego warunki pogodowe nie są najlepsze, to świeci słońce, to pada deszcz, a czasem nawet śnieg. Ale nas wszystkich grzeje zbliżający się mecz, już teraz wszyscy czują, że w niedzielę przy jakiejkolwiek pogodzie na boisku i trybunach będzie gorąco. Dlatego na takie rzeczy, jak pogoda i trudne boisko nikt nie zwraca uwagi.
W poniedziałek ucieszyliśmy się nowiną o tym, że kontuzja Pawła Brożka nie jest najpoważniejsza i że nie będzie potrzebna interwencja chirurgiczna. Ale przez najbliższe cztery tygodnie będziemy musieli radzić sobie bez niego. Gorzej wygląda sytuacja z Tomkiem Dawidowskim - jego czeka, niestety, już czwarta!!! operacja wiązadeł krzyżowych. Jak już zdążyłem zauważyć, wiele polskich gazet i portali sportowych już postawiło krzyżyk na karierze „Dawida”. Mogę ich „zasmucić”: jeśli zdrowie pozwoli, Tomkowi wystarczy charakteru, aby jeszcze raz wrócić na boisko! Ze swojej strony życzę mu, aby jak najszybciej doszedł do siebie i wrócił na plac gry!!!
Drugim szeroko omawianym w szatni tematem był sukces naszego byłego kolegi Clebera i jego nowego klubu Tereka Grozny. Sprawa w tym, że „Klebi” w ostatnim momencie dołączył do Tereka, wielu z nas ten transfer zaskoczył. Widać, że było to także zaskoczeniem dla obrońców Spartaka Nalczyk, którzy w 92. minucie pozwolili Cleberowi strzelić zwycięskiego gola:))). Jakby nie było, niemal wszyscy z nas już o tym wiedzieli i wszyscy cieszyliśmy się z tego osiągnięcia naszego przyjaciela! Nawet mój tata zadzwonił do mnie zaraz po tym meczu i powiedział: „Brawo Ceber!!! Twój przyjaciel zdobył gola!”:).
Oprócz pilnej pracy i podwyższania umiejętności piłkarskich na treningach, nasza drużyna miała możliwość rozluźnienia się, zanurzenia w przedświątecznej atmosferze zbliżających się Świąt Wielkanocnych i zaprezentowania swych umiejętności w sztuce :). Chodzi o to, że wzięliśmy udział w akcji charytatywnej "Vipy malują pisanki". Przywieziono nam na stadion trzy duże, sztuczne jajka, a my mieliśmy je pomalować. Później nasze „dzieła” będą wystawione na aukcję, a uzyskane pieniądze zostaną ofiarowane na szczytny cel. Sam proces tworzenia „sztuki” był bardzo pasjonujący, a brawa należą się chłopakom i trenerom, dlatego, że wszyscy wzięli aktywny udział w tej akcji. Oczywiście nie obyło się bez żartów i śmiesznych karykatur, ale i paru bardzo udanych rysunków. Wyróżniłbym pracę Petera Singlara, naszego słowackiego obrońcy, który narysował, chociaż nie na temat, ale bardzo oryginalnie, Słowację, a w niej znak waluty euro:). Widać, że piłkarze są zaznajomieni z sytuacją ekonomiczną :). Swoim „talentem” malarskim odznaczył się także Wojtek Łobodziński, ktoś nawet zażartował: „od razu widać, że Łobo pomaga córce rysować w kolorowankach :)”. Żartował także nasz wicekapitan, Marcin Baszczyński, który opowiedział „nieoczytanym” dziennikarzom bajkę o Lwie Wielkanocnym:), którego i sam narysował. Gdy przyszła moja kolej, na dwóch jajkach napisałem po rumuńsku i rosyjsku: „Chrystus Zmartwychwstał!”. A na trzecim jaju narysowałem karykaturę z przesłaniem „Ludzie kochajcie Ludzi” :). Później na obiedzie żartowaliśmy, że nasze „dzieła” prędzej spalą, niż sprzedają :))))). Jednak jestem pewien, że czasu nadaremnie nie straciliśmy i komuś nasze prace przypadną do serca…
W wyśmienitym nastroju żegnam się z Wami i obiecuję już niebawem napisać o krakowskich derbach. Ludzie kochajcie Ludzi!!!
Скорейшего выздоравления вашим товарищам по команде!!и особенно Томку!!!
ОтветитьУдалитьнасчет яиц отличная идея,благотворительные акции нужны и я думаю что вип яйца,а точнее полученные деньги от продажи принесут радость людям!
p\s люди любите людей ;) !
Kochamy Ciebie ILIE
ОтветитьУдалитьWISLA & ILIE !!
ОтветитьУдалитьWisla fans the best in the world..
i waiting big derby match of KRAKOW
люди! любите еще и зверей тоже!!! они ведь такие милые, а иногда даже лучше чем люди...
ОтветитьУдалитьTi maladcina...a nashiot idei s pashalinimi iaitzami-prosta atlicinaea....pusti posle auctziona poraduiutsea i te kto nujdaetsea v ulipke i pomoshi..
ОтветитьУдалитьЯ человек совсем неблизкий футболу и забрела "в гости" случайно, но Ваш рассказ про "затею" с росписью яиц заряжает позитивом. Удачи Вам!:)
ОтветитьУдалитьВесна-красна,
ОтветитьУдалитьНам добра принесла
На сопушке, на соломушке.
Идет кулик, несет ключик.
* * *
Март, март, солнцу рад!
Апрель, апрель, отворяй дверь!
Май, май, песню запевай!
buy viagra